Nehodí se? Vůbec nevadí! U nás můžete do 30 dní vrátit
S dárkovým poukazem nešlápnete vedle. Obdarovaný si za dárkový poukaz může vybrat cokoliv z naší nabídky.
30 dní na vrácení zboží
Piesni Gebirtiga, ludowego barda z krakowskiego Kazimierza, najpopularniejsze chyba z zydowskich piesni ludowych, przycmily swa slawa jego nazwisko, Huliet, huliet, kinderlech, Awrejml der marwicher (Abram zlodziejaszek), Draj Techterlech (Trzy coreczki) czy S`brent! (Gore!) po prostu podbily swiat. Kolejny paradoks Gebirtigowej slawy jest jeszcze bardziej wymowny. Ci, co znaja nazwisko Gebirtiga, w rocznice jego tragicznej smierci w getcie krakowskim pisza wzruszajace artykuly, udowadniajac jednoczesnie, ze praktycznie nic o nim nie wiedza. Nie ma w tych wspomnieniach nie tylko zadnych konkretnych danych z zycia i tworczosci krakowskiego barda, a te nieliczne informacje, ktore zawieraja, przepisywane sa z encyklopedii ze wszystkimi bledami. Ich falszu dopelnia osobista fantazja autorow. Kanon przeklaman jest bogaty, a podstawowych faktow - brak. Jakie imiona nosili rodzice Mordechaja? Kiedy umarli? Kim byla jego zona Blumka? Co to byl za romans? Ile corek mial Gebirtig? Czy tylko trzy? Czy az trzy? Kto widzial jego warsztat stolarski? Kiedy powstala piesn S`brent? Kiedy byl pogrom w Przytyku? Co to za oboz byl w Lagiewnikach? To tylko podstawowe czytelnicze pytania, na ktore zaden z badaczy dotad nie zechcial odpowiedziec. A dzieje sie to zaledwie piecdziesiat lat od jego smierci.