Nehodí se? Vůbec nevadí! U nás můžete do 30 dní vrátit
S dárkovým poukazem nešlápnete vedle. Obdarovaný si za dárkový poukaz může vybrat cokoliv z naší nabídky.
30 dní na vrácení zboží
Do rak Czytelnikow oddaje juz trzeci tomik napisanych przeze mnie w ostatnim dziesiecioleciu felietonow. Na pierwszy zatytulowany Miscellanea czyli rzeczy rozmaite (Wydawnictwo Fall, Krakow 2007) zlozyly sie teksty publikowane mniej lub bardziej sporadycznie w latach 2005-2007 na lamach takich czasopism, jak: "Forum Akademickie", "Lider", "Puls AWF", "Kultura Fizyczna", "Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne", "Przeglad". Drugi tomik - Notatki akademickie (Oficyna Wydawnicza "Impuls", Krakow 2010) - zawiera felietony pisane systematycznie w latach 2007-2010 dla "Forum Akademickiego" i "Lidera". Niniejszy sklada sie z tekstow publikowanych regularnie od 2010 roku wylacznie w "Forum Akademickim". Poczatkowo felietonistyka byla dla mnie produktem ubocznym pisarstwa zwiazanego z praca naukowo-dydaktyczna. W miare malejacego udzialu aktywnosci badawczo-dydaktycznej w zyciu zawodowym stala sie ona niejako substytutem tej aktywnosci, chroniacym przed intelektualna zapascia. Tematyka felietonow ewoluowala - od zagadnien roznorodnych, inspirowanych czesto doraznymi przemysleniami i biezacymi wydarzeniami, przez teksty mniej lub bardziej zwiazane z nauka, szkolnictwem wyzszym oraz wychowaniem fizycznym i sportem, do niemal wylacznej koncentracji na sprawach nauki i edukacji akademickiej z uwzglednieniem kontekstu spolecznego. Ich wspolna cecha, jak gdyby znakiem firmowym, jest zwiezlosc polegajaca na tym, ze zaden z tekstow nie przekracza czterystu slow. Gdyby sie okazalo, iz glowna zaleta zamieszczonych w tej ksiazeczce tekstow jest ich lapidarnosc, to prosze przynajmniej uwierzyc, ze ich autor nigdy nie zalowal czasu w trakcie pisania, aby go oszczedzic Czytelnikowi w trakcie czytania. Testem na wiarygodnosc tego oswiadczenia niech bedzie nastepujacy cytat z korespondencji Marka Twaina: "Nie mialem czasu na napisanie krotkiego listu, wiec napisalem dlugi".